Niezależnie od tego, jak bardzo się staramy, czasami tak się po prostu dzieje: lustro, okno, a może szklana okładzina drzwi kuchennych, a także płyta grzewcza i inne powierzchnie mogą zostać zarysowane. Ale ponieważ zależy nam na tym, aby mieszkanie jak najdłużej pozostało jak nowe, z pewnością nie chcemy narażać się na takie, nawet drobne uszkodzenia. Weźmy zwykłą sodę oczyszczoną i spróbujmy rozwiązać problem. Zobaczysz, że to się uda.
Źródło: YouTube
Do pieczenia i polerowania
Soda oczyszczona (w miarę zwykła, bez żadnych innych składników) jest idealnym pomocnikiem nie tylko w sprzątaniu, ale także w pracach domowych. Jeśli zdarzyło się, że porysowana została jakaś gładka powierzchnia, to właśnie w tym momencie warto sięgnąć po sodę. Jak to zrobić? Nie jest to duży problem, musimy jedynie uzbroić się w cierpliwość i dać sobie wystarczająco dużo czasu na naprawę drobnych uszkodzeń. W tym przypadku pośpiech nie jest ani dobrym doradcą, ani pomocnikiem.
Czego będziemy potrzebować?
Jeśli zdecydujemy się na sodę oczyszczoną, przyda nam się także miska, widelec lub inne narzędzie do dokładnego wymieszania, woda i miękka ściereczka. Sodę mieszamy z wodą w stosunku 1:1, aby uzyskać pastę o konsystencji podobnej do tej, jaką mają płynne kleje. Ani cienki, ani zbyt gruby. Mamy więc gotowy lakier, ale zanim zaczniemy, musimy dokładnie umyć zniszczoną powierzchnię. Robimy to bardzo ostrożnie, bo musimy zdawać sobie sprawę, że pozostawiony na nim brud może ponownie uszkodzić powierzchnię.
Powoli i cierpliwie
Do mycia powierzchni przed polerowaniem należy używać wody z płynnym detergentem i miękkiej szmatki. Następnie dokładnie wycieramy całość do sucha i możemy przystąpić do właściwego polerowania. Nabieramy na szmatkę odrobinę przygotowanej mieszanki i powoli, ale bardzo powoli i bez większego nacisku, okrężnymi ruchami pokrywamy wymagany obszar, aż krawędzie rysy zostaną delikatnie przeszlifowane, a drobny rowek zostanie częściowo wypełniony masą produkt domowy. Soda oczyszczona ma tę zaletę, że choć delikatnie przeszlifuje nierówności, to jeśli będziemy ostrożni, nie uszkodzimy ich otoczenia.
Umyj, wysusz i gotowe
Po pewnym czasie pracy dokładnie umyć leczony obszar wodą i wytrzeć miękką szmatką. Jeśli zobaczymy, że osiągnęliśmy cel naszego przedsięwzięcia, jesteśmy skończeni. Jeśli chcemy powtórzyć proces, nic nie stoi na przeszkodzie, a możemy jeszcze bardziej poprawić konserwację powierzchni. Zawsze jednak przywiązujemy dużą wagę do zachowania maksymalnej czystości. Nawet mała plamka może w tym przypadku spowodować duże problemy. Po zakończeniu polerowania sodą myjemy i ponownie dokładnie osuszamy całą powierzchnię, aby brud nie przylegał do niej niepotrzebnie. Robimy to za kilka koron i bezpiecznie. Było warto, nie sądzisz?
Źródła: www.housedigest.com, www.bhg.com, Learnglassblowing.com