Każdy, kto udaje się do grobu nie tylko w Dzień Zaduszny, ale także w święta takie jak Wielkanoc czy Boże Narodzenie, ma się dobrze z dwóch powodów. Przede wszystkim dobrze jest, aby nasza psychika nie unikała smutku, ale raczej go doświadczyła lub ucieleśniała, na przykład dbając o grób i znajdujące się na nim kwiaty. Z każdą wizytą możemy zostawić na cmentarzu cząstkę smutku i zostawić kroplę smutku lżejszego.
Po drugie, w czasie, gdy stoły uginają się od jedzenia i większość czasu spędzamy leżąc przed telewizorem, idealnym rozwiązaniem jest wyjście na spacer i zaczerpnięcie świeżego powietrza. Dlatego już teraz zaopatrz się w rośliny doniczkowe, aby nie wyjść z pustymi rękami.

Oprócz wrzosu, który znamy z lasów i łąk, do roślin wrzosowatych zalicza się także wrzos. I to właśnie ta kwitnie później i ma bogatsze kwiaty. Najczęściej spotkacie wrzos pospolity (Erica x darleyensis), który dorasta do 60 centymetrów, oraz wrzos bez skórki (Erica carnea), który ma ponad sto odmian i kwitnie od grudnia do kwietnia. Dorasta do wysokości 10-25 cm.

Wszystkie wrzosy uwielbiają kwaśną glebę – rosną tam, gdzie rosną także sosny i azalie. Dlatego sadzimy je w podłożu dla rododendronów lub w torfie zmieszanym z podłożem ogrodowym i odrobiną borka i piasku, aby gleba była przepuszczalna.

Aby wrzosy i wrzosy kwitły obficie należy je wystawić na słońce. Choć tolerują półcień, rozciągną się w nim i kwiaty nie będą już tak ładne. Wymagają jedynie umiarkowanego podlewania, nawożą je wiosną, ale też bardzo delikatnie.

Są to rośliny bezpretensjonalne, ale to nie znaczy, że przetrwają wszystko. Taki wrzos Darley jest delikatny i choć w Anglii nazywany jest wrzosem zimowym, nie radzi sobie z mrozem. Nie możemy zapominać, że Anglia ma łagodne zimy dzięki Prądowi Zatokowemu! Wrzos pospolity (Calluma vulgaris), który znamy z lasu, przetrwa zimę, ale już nie kwitnie. Zatem do upiększenia grobu zimą nadaje się skóra wrzosowa.

Obejrzyj film Frau-Doktor na YouTube, aby zobaczyć, jak naprawdę wygląda skórka wrzosu i jej różne odmiany.

Rośliny doniczkowe są bardziej wrażliwe na mróz niż rośliny sadzone w gruncie. Dlatego należy zaizolować doniczkę np. włókniną lub styropianem i od czasu do czasu lekko ją podlać. Wtedy naprawdę będą mogli uszczęśliwić Cię swoimi kwiatami aż do wiosny.

Źródło: www.homesandgardens.com, www.gardenersworld.com

Celem specjalistów kulinarnych jest przygotowanie takiego idealnego barszczu, w którym harmonijnie łączy się wygląd i smak zupy. Aby barszcz okazał się szkarłatny, ważne jest odpowiednie przygotowanie buraków. Proces ten został szczegółowo opisany na stronie.

Buraki należy dobrze umyć, odciąć górę i dół, gdzie zwykle gromadzi się więcej brudu. Następnie buraki należy obrać, ale skórek nie należy wyrzucać.

Skórki buraków należy ugotować w osobnym naczyniu z dodatkiem 2-3 łyżek octu. Ten proces zajmie około 30 minut. Gotową skórkę przecedzić przez sito.

Na żądanym etapie przygotowania bulionu dodajemy smażone buraki z koncentratem pomidorowym, a następnie do zupy wlewamy wywar ze skórek buraków. Ten lifehack pomoże zachować jasny kolor barszczu.

Aby zachować kolor, ważne jest, aby nie rozgotować barszczu. Jeśli zupa będzie gotowana zbyt długo, straci swój kolor. Jeżeli dodajemy świeże zioła, najlepiej zrobić to tuż przed podaniem.

Stosując się do tych prostych wskazówek, możesz przygotować apetyczny i jasny barszcz, który nie pozostawi obojętnym Twoich bliskich. Rozmawialiśmy także o sprytnym sposobie, który pomoże.

Rzeczywiście, I Rzeczpospolita to chyba ostatni okres, kiedy na wigilijnych tablicach używano tego, co przed wiekami. Zwłaszcza na obszarach wiejskich i biedniejszych. W Czechach powszechnie spożywano kubę grzybową w różnych odmianach, na Wołoszczyźnie była to np. kasza gryczana, w Haná wędzona zupa z grzybami, w rejonach stawów rybnych był to karp czarny. Zupy były chyba najbardziej urozmaicone, bo często można było spotkać rybę, a także grochówkę, ziemniaki, grzyby czy kapuśniak. Powszechna była także muzyka, czyli owsianka z suszonymi owocami (przepis na nią znajdziecie w bożonarodzeniowym numerze „Przepisów”). Dania były uboższe, ale za to na stole było ich więcej. Tradycyjnie od pięciu do siedmiu, łącznie z choinką lub galerią.

„Już wtedy zaczęła dominować dzisiejsza klasyka wigilijna, a na stołach, zwłaszcza w miastach, pojawiały się zwłaszcza zupa rybna, sałatka ziemniaczana bardzo podobna do dzisiejszej oraz karp smażony, czarny lub może w galarecie” – wyjaśnia autorka książki projekt Retrocooking, w którym bada nie tylko przepisy I Rzeczypospolitej. „A potem podano ciasto, a może strudel jabłkowy, bo deser po prostu nie mógł zagościć na świątecznym stole.”

Inspiracje francuskie

Po I wojnie światowej ówcześni przedstawiciele państwa na wszelkie możliwe sposoby starali się odejść od austriackiego dziedzictwa. Zmiana zaszła także w kuchni. Tam, gdzie restauracje oferowały napiwki kwiatowe, zaczęły pojawiać się francuskie specjały. I pewnie tak ślimaki trafiły do ​​czeskiego świątecznego menu. Ale to nie znaczy, że wcześniej w Czechach nie jedli. Przepisów na nie jest kilka w legendarnej książce kucharskiej Magdaleny Dobromili Rettigovej. „Tylko typowo francuskie masło ziołowe dodało im nieco więcej uroku” – śmieje się Kristina Šemberová. Dziś czasem można je kupić już gotowe, wyłożone na tacę, jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Jeśli jednak chcesz prześledzić przepis od początku, oto on.

Gdybyś naprawdę chciał zacząć od zera, czekałoby Cię kilka dni pracy, załadunku, mycia śluzu, kąpieli solnych i tym podobnych. Z pewnością możesz znaleźć tę procedurę w innym miejscu w Internecie. Dopuszczalną opcją jest zakup gotowych ślimaków. Mimo to będziesz miał z nimi mnóstwo do czynienia.
Najpierw rozważ zielone zioła. Najlepszy jest taki, który można zawiązać w muślinowym woreczku. Zanim ostygną, wymieszaj z , , i . Do muszli włóż odrobinę masła, następnie ponownie włóż ślimaka i ponownie masło. Każdą muszlę posypać odrobiną (można też wymieszać z ziołami) i piec w piekarniku około 7 minut w temperaturze 180°C. Podawać na ciepło, najlepiej z bagietką lub tostami.

Powiązane artykuły

Posłuchaj całego wywiadu podcastu z ornitologiem TUTAJ:

Spraw sobie karmnik w ogrodzie. A może dwa lub trzy. Albo chociaż postaw jeden na balkonie lub za oknem. I posyp go zimą i zobacz, jak ptaki to lubią. Może nawet ustalisz, który gatunek do Ciebie poleci. Jest to oczywiście wartościowe i mile widziane ulepszenie dla ptaków. Posiadanie karmnika to także obowiązek. Dla dobrze wybranego ptaka i czystego środowiska, w którym ptaki są bezpieczne. Między innymi dzięki temu, że regularnie wyjmujesz, sprawdzasz i czyścisz podajnik.

Uważaj na siatki

Rozbierając karmnik nie zapomnij usunąć z niego oraz z ogródka wszelkich resztek plastiku po pałeczkach i kulkach łojowych i następnym razem ich tam nie umieszczaj. Piłki sprzedawane są w siatkach, lecz służą jedynie do transportu, nie mają zastosowania w ogrodzie. „Ptaki mogą się w nie zaplątać, a pustą sieć może zjeść pies, a to nie jest dobre” – wyjaśnia ornitolog. Dlatego umieść kulki albo w podajniku, albo zaopatrz się w specjalne nośniki, w których będziesz mógł umieścić ich większą ilość.

Miotła i szufelka

Jak zatem prawidłowo wyczyścić podajnik? „Jeśli są w nim resztki jedzenia, możesz je codziennie zamiatać” – radzi Dita Hořáková. Jednak co najmniej raz w miesiącu konieczne jest dokładniejsze czyszczenie. Karmnik najlepiej wyjąć z ogrodu, dokładnie zamieść, posmarować słabym roztworem savy i pozostawić do dokładnego wyschnięcia przynajmniej na noc.

Choroba w karmniku

Dlaczego nie wystarczy, że karmnik sam wyschnie? „Winę za to ponosi rzęsistkowica, tzw. choroba żerująca” – wyjaśnia ornitolog. „Zakażenie przenoszone jest drogą kropelkową, najczęściej w karmniku, gdzie zabija się kilka ptaków jednocześnie, i jest dla nich śmiertelne. Na przykład zmniejszył populację dzwonków zielonych aż o jedną trzecią.” Ale ważne jest również obserwowanie karmnika, który regularnie czyścisz. „Kiedy widzisz wzdętego, chorego ptaka, ważne jest, aby natychmiast przerwać karmienie, nawet na kilka dni, aby ptaki nie gromadziły się razem. I oczywiście jeszcze raz wyczyść podajnik.”

Co w?

Gdy podajnik ponownie wyschnie, napełnij go. „Nasiona słonecznika są łatwo przyswajalne dla ptaków, należy do nich dodawać orzechy – łuskane z włoskami, ale także całe połówki, które ptaki mogą gdzieś zabrać. Odpowiednie są także niesłodzone suszone owoce” – oblicza Dita Hořáková. „Nie zapomnij wlać nie tylko do karmnika, ale także pod niego, ponieważ niektóre ptaki nie lubią przesiadywać w karmniku. Wybieraj żywność wysokiej jakości i nie przesadzaj, ale staraj się urozmaicać. Im bardziej zróżnicowany jest skład, tym więcej gatunków można przyciągnąć.”

Powiązane artykuły

Podroby te są bardzo tanie, a przy tym bardzo łatwe w przygotowaniu. Najważniejsze jest, aby wiedzieć dokładnie, jak to zrobić. Podpowiadamy, jak prawidłowo wybrać i przygotować komory.

Jak wybrać wysokiej jakości żołądki z kurczaka

Wybierając żołądki drobiowe, zwróć uwagę na ich kolor: powinny być różowo-czerwone i mieć jasny, czysty żółty film. Jeśli to możliwe, powinieneś ich dotknąć. W dotyku wysokiej jakości komory powinny być elastyczne i lekko wilgotne.

Jak gotować żołądki z kurczaka

Usuwamy żółte błony z komór podważając krawędzie nożem lub palcami i ciągnąc. Opłukujemy komory pod bieżącą wodą.

Przełożyć komory do rondla i napełnić je wodą. Gotuj komory na małym ogniu przez 40 minut.

Gdy komory będą gotowe, posol je do smaku. Można dodać inne przyprawy.

Gotowe żołądki z kurczaka można podawać jako osobne danie lub stosować jako składnik innych dań, takich jak sałatki, zupy czy sosy. Rozmawialiśmy też o tym, co oprócz mąki…

Kiedy nadchodzą dni wolne i weekend, kuchnia tętni życiem jak ul.

Jednocześnie lubię spędzać czas przy stole, dlatego stawiam na dania, które można przygotować wcześniej i z dużą precyzją zaplanować ich prezentację na stole – czyli dania pieczone w piekarniku.

Ten przepis na karkówkę jest tak łatwy, a wynik tak pyszny, że trudno się mu oprzeć.

Łatwy przepis na najsmaczniejszą pieczoną karkówkę z portalu

Szyja jest dość tłustą częścią ciała świni i dlatego tak jest idealny do pieczenia.

Nie od dziś wiadomo, że tłuszcz jest nośnikiem smaku, a tłuste dania mięsne są bardzo soczyste i aromatyczne, nie wymagając zbytniego przygotowania.

Jednak tłuste jedzenie potrzebuje przeciwwagi w postaci warzyw, aby ją zrównoważyć właściwości zdrowotne żywności.

Dlatego uwielbiam ten przepis na karkówkę pieczoną z warzywami.

Polecam każdemu spróbować.

Kiedy to danie pojawia się na stole, wszyscy od razu zabierają się za jego spożywanie.

Nawet jestem obezwładniony tym aromatem, kiedy przynoszę to danie z kuchni, a domownicy już się ślinią.

Doceniam w nim jeszcze jedną rzecz – jest to niezwykle łatwy i szybki przepis w przygotowaniu oraz – poza pieczeniem oczywiście – zajmuje to tylko kilka minut.

Na pieczoną szyję potrzebujemy:

ok. 1,5 kg karkówki

4 cebule

1/2 pora

3-4 marchewki

1 pietruszka

pieprz

3 łyżki przecieru pomidorowego, ketchupu lub sosu barbecue

1 łyżka majonezu

Kminek

suszona papryka

granulowany czosnek

sól

zmielony czarny pieprz

Na początek pokrój szyję w 1,5-2 cm plasterki.

Kminek rozdrobnić w moździerzu.

Plasterki na szyję będziemy pocierać z obu stron pieprzem.

Mięso pozostawiamy w marynacie, a my przygotowujemy pozostałe składniki.

Cebula pokroić w plasterki około 8 mm i włożyć do naczynia do zapiekania.

W ten sam sposób pokroić marchewkę, pietruszkę, por i paprykę.

Warzywa połóż na dnie miski.

Przygotujemy sos z ketchupem lub sosem barbecue i majonezem.

Po dokładnym mieszanie dodać sos do warzyw.

Wymieszaj, sól i pieprz.

Na wierzchu ułóż plasterki mięsa.

Wszystko wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C.

Piec przez 20 minut.

Następnie obróć mięso na drugą stronę i piecz przez kolejne 20 minut.

Po upływie tego czasu przykryj pojemnik i gotuj na wolnym ogniu przez kolejną godzinę.

Po tym czasie karkówka jest gotowa do podania.

Życzymy dobrego apetytu!