Kiedy ktoś mówi mi o porządku, Marii Kondo pojawia się w moich myślach. Królowa harmonii sprawiła, że zmieniliśmy sposób przechowywania rzeczy w domu i ich wyrzucania (lub dawania w darze). Jednak niezależnie od tego, ile tutoriali na ten temat widziałem, moje szuflady zawsze kończyły się w ten sam sposób: wybranie teorii chaosu i pokazanie mi pęczek ubrań. Moje dni pełne bałaganu dobiegły końca, a wszystko dzięki prostemu akcesorium Primark w formie organizera materiałowego.
Organizatorzy, którzy zorganizowali moją szufladę, kosztują niecałe 5 euro
Mówią, że kolory zależą od gustu, jednak niskobudżetowy gigant proponuje nam różne zastosowania i rozmiary tego samego produktu. Wykonany z lnu i jasnoszarego materiału, pierwszą opcją, jaką znajdziemy w nowej kolekcji, jest ten idealny organizer na bieliznę. Można go zmieścić w każdej szufladzie, jego wymiary to 36 centymetrów długości, 12 centymetrów szerokości i wysokości. Jej cena wynosi 3,5 euro i jest to dobry sposób na uporządkowanie naszej bielizny według kolorów, typów czy zestawów.
Jeśli nasza szuflada oferuje nam więcej miejsca, a jest w niej duża ilość bielizny i skarpetek, które trzeba posortować, ten projekt może się u nas sprawdzić. Dzięki dużym rozmiarom (34 cm długości, 33,5 cm szerokości i 13,3 cm wysokości) ta opcja pozwala oddzielić bieliznę od skarpetek za pomocą różnych przegródek. Choć może służyć również jako przekładka na akcesoria (okulary, paski itp.), to w promocji kosztuje 5 euro.
Najnowszą opcją wprowadzoną przez sieć odzieżową jest ta specjalna opcja do porządkowania i przechowywania spodni. Ten organizer o długości 36 centymetrów, szerokości 23 centymetrów i wysokości 19,5 centymetra umożliwia przechowywanie w sumie sześciu różnych spodni. Zgodnie z filozofią firmy, jego cena wynosi 4,5 euro, co jest bardzo rozsądną kwotą.
Kluczowy jest wybór tkaniny, koloru i jej różnorodność. I tak, moje szuflady są tak zorganizowane, że Marie Kondo uroniłaby łzę ze wzruszenia, gdyby je zobaczyła.