Psy, co rozweselają smutną starość. Rasy te są idealnymi towarzyszami dla osób starszych

Wybierając psa dla osoby starszej musimy wziąć pod uwagę możliwości seniora, czyli przede wszystkim jego kondycję fizyczną. Jest rzeczą oczywistą, że są osoby w wieku osiemnastu lat, które bez problemu poradzą sobie z górskimi wędrówkami, ale stanowią one mniejszość. Większy odsetek osób w wieku emerytalnym boryka się już z większymi lub mniejszymi problemami zdrowotnymi, które częściowo je ograniczają. Od tego również powinien zależeć wybór odpowiedniej rasy dla nowego czworonożnego członka rodziny.

Źródło: YouTube

Bichon – łatwy w obsłudze, wesoły i miły

Jednym i często głównym powodem, dla którego seniorzy powinni mieć psa, jest towarzystwo. Wybierajmy więc te rasy, które są przywiązane do hodowcy, ale nie są to zwierzęta duże, które wymagałyby zbyt mocnej ręki i sprawności fizycznej hodowcy. Z pewnością możemy polegać na przykład na Bichonie. To mała, biała, puszysta i miękka kuleczka, która wymaga większej pielęgnacji sierści, ale jeśli jego właściciel spędzi swoje dni na zasłużonej emeryturze, nie powinno to stanowić problemu.
Bichon, znany ze swojego pogodnego charakteru i miłości do hodowcy, od którego nie chce odstąpić nawet na krok, wielokrotnie zwróci swoim właścicielom cały swój czas i miłość. Bez większych problemów jest w stanie nauczyć się także podstawowych instrukcji, a w niektórych przypadkach nawet „dzieł artystycznych”, które sprawią radość nie tylko samemu psu, ale i jego hodowcy. Zwykle bez problemu dogadują się z innymi psami i chętnie dostosowują się do możliwości hodowcy w zakresie długości spacerów.

Maltańczyk dla każdego

Pies maltański będzie również zachowywał się bardzo podobnie do bichona. Również w tym przypadku jest to biały miniaturowy piesek, wesoły i zabawny towarzysz, który potrafi znieść chwilę dyskomfortu przy swoim panu, nawet jeśli na pierwszy rzut oka na to nie wygląda. Bardzo łatwo go wyszkolić, ponieważ jest to rasa inteligentna. Nie powinien więc mieć problemów z kilkoma najważniejszymi podstawowymi poleceniami. W „dojrzewaniu” może czasami być krnąbrny, ale które stworzenie w tej części jego życia jest inne?

Smutny wyraz twarzy, wesoła dusza: buldog francuski

Jeśli senior nie ma ochoty na futrzaną śnieżkę i woli spacerować z krótkowłosym psem, to buldog francuski będzie właściwym wyborem. Nawet jeśli na to nie wygląda, jest to pies wesoły i wesoły, o sportowym wyglądzie, ale nawet krótsze spacery w zupełności mu wystarczą do satysfakcji. Musimy tylko wziąć pod uwagę, że w przeciwieństwie do wyżej wymienionych ras jest to pies dobrze umięśniony, a przez to cięższy. Nawet buldog francuski chętnie poświęci się swoim hodowcom i spędzi u ich boku każdą możliwą chwilę.

Chihuahua to dobry wybór

Niezależnie od tego, czy jest to młody hodowca, czy senior, Chihuahua jest zawsze idealnym wyborem do małego mieszkania. Nie tylko ze względu na swój miniaturowy rozmiar, ale także dlatego, że po prostu dopasowuje się do niemal każdej osoby. Może być bardzo aktywnym zwierzakiem, ale przyzwyczai się też do leniwego wylegiwania się na kanapie obok swojego właściciela. Ponadto rasa jest bardzo inteligentna, dlatego często intuicyjnie wyczuwa, czego potrzebuje jej właściciel. Czego chcieć więcej od takiej rasy?

Retrievery są idealnymi towarzyszami

Nie wszyscy seniorzy mieszkają w mieszkaniach. Jeśli mają ogród i stać ich na trzymanie większej rasy psów, to nie powinni w swojej selekcji pomijać retrieverów. Niezależnie od tego, czy będzie to labrador, czy golden, w obu przypadkach zyskają wyjątkowo oddanego i doskonałego towarzysza, opiekuna i zrównoważonego psychicznie przyjaciela, którego nie da się łatwo wyrzucić. Potrafi doskonale dostroić się do strun swoich hodowców i pomóc pokonać wiele problemów. Jeśli ma wystarczająco dużo możliwości poruszania się po ogrodzie, nie potrzebuje nawet długich spacerów, chociaż oczywiście zawsze sprawiają mu one radość.

Nie musisz być sam

Ty wybierasz? Oczywiście istnieje wiele innych ras, które nadawałyby się do zamieszkania w starszym gospodarstwie domowym. Moglibyśmy też losowo nazwać mopsy, pudle, pomeraniany czy nawet „królewskie” corgi, czyli rasę średnią, którą przez całe życie kochała sama królowa Anglii Elżbieta II. Wybór jest duży, możliwości nieograniczone. Dlatego nie ma sensu pozostawać samemu.

Powiązane artykuły

Źródła: www.chlupaci.cz, www.spokojenypes.cz, hobbio.cz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *