Co oznaczają różowe plamy na sałacie? Ekspert wyjaśnia, czy mogą być szkodliwe

Najsmaczniejsze owoce i warzywa to te, które mają ładny kolor, są soczyste i nieskazitelne. Kiedy zaczynają pojawiać się na nich najróżniejsze plamy i przebarwienia, naszym pierwszym odruchem jest wyrzucenie ich do kosza. Tak jest na przykład w przypadku sałaty, na której czasami pojawiają się różowawe lub rdzawe plamy. Czy to oznacza, że ​​warzywa nadają się wyłącznie na odpady? Ekspert ds. bezpieczeństwa żywności i dyplomowany dietetyk rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Kiedy warzywo lub owoc zaczyna odbiegać od swojego naturalnego koloru, nawet jeśli jest to niewielka plamka, w naszych głowach natychmiast zapala się lampka ostrzegawcza. Zastanawiamy się, czy taki produkt na pewno jest bezpieczny do spożycia, czy też lepiej go wyrzucić do kosza. W takich wątpliwościach nie ma nic złego, wszak ostrożność przy jedzeniu nigdy nie wystarczy. Ale wtedy warto upewnić się, że zdecydowanie powinniśmy wyrzucić warzywa czy owoce. Może się okazać, że zmiany, które się na nim pojawiły, są naprawdę nieszkodliwe.

Taka niepewność pojawia się, gdy na sałatce zaobserwujemy rdzawy lub różowawy kolor. W pierwszej chwili większość ludzi zapewne pomyśli, że to pierwsza oznaka zgnilizny warzyw i czas się z nią pożegnać. Ale czy to naprawdę słuszne przekonanie?

Widzisz różowy kolor sałaty? Ekspert wyjaśnia, skąd się biorą

W wywiadzie dla HuffPost wyjaśniła to Katie Sabatini, certyfikowana dietetyczka oraz ekspertka ds. bezpieczeństwa i jakości żywności w Little Leaf Farms (amerykańskiej firmie spożywczej uprawiającej sałatę). Wyjaśniła to różowo-czerwonawe przebarwienie, które najczęściej pojawia się na sałacie lodowej lub sałacie rzymskiej, nazywane jest „rdzewieniem” i jest naturalną cechą warzyw, która może pojawić się po zbiorach.

„Główną przyczyną tych przebarwień jest niewłaściwe obchodzenie się z sałatą lub jej przechowywanie. Jeśli liście zostaną posiniaczone lub przecięte lub jeśli warzywa będą przechowywane w nadmiernie wilgotnych warunkach, może to spowodować szybsze powstawanie takich plam.

Ekspert wyjaśnia dalej, że liście sałaty z czasem utleniają się i wytwarzają polifenole. Są to organiczne związki chemiczne, które wykazują działanie przeciwutleniające. Sabatini wyjaśnia, że ​​pełnią one rolę substancji ochronnych, zapobiegających rozwojowi pleśni i grzybów. „W ten sposób liście mogą nabrać rdzawego wyglądu”– dodaje. Tego typu przebarwienia mogą również pojawić się na sałacie pod wpływem etylenu, który jest naturalnie wytwarzany przez inne warzywa i owoce znajdujące się w lodówce. Dlatego lepiej trzymać go od nich z daleka.

Liście sałaty z czasem utleniają się i wytwarzają polifenole.
Zdjęcie: freepik/Freepik

Czy można jeść sałatę o różowym kolorze? Dietetyk rozwiewa wątpliwości

Skoro już wiemy, dlaczego liście sałaty mają taki kolor, pozostaje pytanie: czy sałatę można jeść w tym stanie? Nie da się ukryć, że wygląda to wtedy mniej estetycznie i mniej smacznie. Ale czy może to zaszkodzić? Katie Sabatini uspokaja.

„Dopóki sałata jest chrupiąca, a pozostałe liście wyglądają na żywe i jędrne, różowe części są w porządku do jedzenia”.

– twierdzi. Dodaje, że jeśli ktoś nie ma ochoty ich jeść, może je po prostu odciąć.

Czerwonawe zabarwienie to jedno, ale gdy liście sałaty zaczną ciemnieć, lepiej zachować ostrożność. Sabatini wyjaśnia, że ​​kiedy zmokną i ciemnieją, może to oznaczać, że warzywa zaczęły się psuć. Podobnie nie powinniśmy ryzykować jedzenia sałaty, której liście są więdnące, rozmoczone, śluzowate i nieprzyjemnie pachną.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Czy zero waste nie zawsze jest właściwe? Jeśli marchewka ma te wady, lepiej nie dodawać jej do zupy czy sałatki

Przepis na sałatkę zimową – zdrowe danie, które każdemu przypadnie do gustu. Ubieranie się to połowa sukcesu

Czy karmisz łabędzie czerstwym chlebem? Natychmiast przestań, zdaniem eksperta ta karma jest dla nich bardziej odpowiednia

Zima Sobota lub niedziela po obiedzie, bez planów, może krótki spacer. W tym momencie nie ma nic bardziej kuszącego, jak spakować torbę suchego chleba i udać się nad najbliższy ciek wodny, gdzie zimę spędzają łabędzie, kaczki i inne ptactwo wodne. I żeby choć trochę nacieszyć się tym, jak im się podoba, jak gdzieś kłócą się o kawałek czerstwego chleba, a gdzie indziej partner przynosi partnerowi to, co ukradł innym. Ale idylla może szybko się zakończyć dla ptaków. I tylko my, karmiący ludzie, możemy to zmienić.

Zostaw ciasta w domu

„Załóżmy, że kilka kawałków chleba tygodniowo nie sprawi ptakom problemu” – wyjaśnia ekspert. Jeśli jednak będzie ich dziesięć dziennie i codziennie przez całą zimę, taka dieta może być dla ptaków zabójcza. Dlaczego? Wypieki zadowolą kaczki i łabędzie, ale jednocześnie nic im nie przyniosą – z punktu widzenia ich żywienia mają niemal zerową wartość. W rezultacie, chociaż ich brzuchy są pełne, w rzeczywistości są niedożywione. A jeśli podasz młodym zbyt dużo chleba, mogą rozwinąć się u nich wady rozwojowe.

Ponadto wypieki dosłownie kryją w sobie kolejne niebezpieczeństwo. Nikt nie może być pewien jego stanu i tego, czy rzeczywiście został dostatecznie wysuszony. Zarodniki pleśni mogą być ukryte w chlebie, bułkach i bułkach, które nie są jeszcze widoczne na powierzchni, ale już czyhają w środku w większych ilościach. W ten sposób możesz nie tylko niedożywić ptaki dokarmiając je, ale także zarazić je czymś, czego sam na pewno byś nie chciał.

Sałatki i profesjonalne jedzenie

Nie ma jednak nic złego w karmieniu samego ptactwa wodnego. Przypomina to posypywanie karmnika dla ptaków w chłodne miesiące. Dodatkowo Ty sam będziesz cieszyć się ruchem na świeżym powietrzu i zrobić coś dla swojego ciała. Jak więc zrobić to dobrze?

Zabierz do wody to, co naprawdę przynosi korzyść ptakom. Mogą to być trochę suche lub czerstwe kawałki warzyw, sałatka lub surówka, liście kalarepy lub skórki, na przykład z warzyw korzeniowych lub jabłek, są świetne. Ale przechowuj wszystko w lodówce do czasu użycia i uważaj na wspomnianą już pleśń. Różne rodzaje nasion i zbóż lub ryż gotowany w niesolonej wodzie również przyniosą korzyści ptakom.

Ci, którzy chcą być jeszcze bardziej odpowiedzialni i często chodzić nad wodę, mogą nawet kupić specjalną karmę. Wyglądem przypomina mały granulat dla chomików, jest oznaczony bezpośrednio jako pokarm dla ptactwa wodnego i zawiera wszystko, czego naprawdę potrzebują. Wtedy wystarczy już tylko znaleźć ulubione miejsce nad rzeką lub stawem i rozpocząć karmienie.

Powiązane artykuły

Właścicielka kwiaciarni poradziła mi taki domowy sposób: Moja orchidea, łopatka i kaktus bożonarodzeniowy już zakwitły!

Kilka tygodni temu koleżanka, właścicielka kwiaciarni, poradziła mi w sprawie świetnej, domowej roboty odżywki dla roślin domowych.

Zwłaszcza teraz Ty też możesz to świetnie wykorzystać.

To odżywianie nic nie kosztuje i dosłownie i do litery po nim ożyją również w pokojachz którym być może już chciałeś się poddać.

Zacząłem podlewać na początku roku, wystarczyły dwie dawki i zakwitła orchidea, łopatka i z opóźnieniem kaktus bożonarodzeniowy.

Polecam zapoznać się z instrukcją wytwarzania nawozu pod adresem.!

Banany należą do najpopularniejszych owoców na świecie i dlatego w gospodarstwie domowym nie, to na pewno nie jest nagły przypadek.

Być może jednak nie wiedziałeś, że skórka tego smacznego owocu może być również niezwykle przydatna.

Większość roślin domowych uwielbia nawóz, który można z niego łatwo przygotować, zgodnie z zaleceniami w tym filmie na YouTube.

Dzięki dużej zawartości potasu, magnezu i innych minerałów są Skórki bananów są idealnym kandydatem na wysokiej jakości nawóz dla roślin domowych.

Używać możesz to zrobić na dwa sposoby.

Możesz pozwolić im całkowicie wyschnąć, zmiażdżyć je i zakopać w ziemi w pobliżu korzeni.

Inną metodą jest zalanie świeżej skórki banana jednym litrem wody i pozostawienie do zaparzenia na 24 godziny.

Następnie wystarczy polać tak przygotowanym płynem kwiaty.

Dałam kaktusowi bożonarodzeniowemu tylko łyżki.

Rośliny wkrótce ich dogoni a może nawet zaczną kwitnąć wcześniej.

Możesz użyć tego nawozu do łopatek, kaktusów bożonarodzeniowych, storczyków i innych, jest on również doskonały do ​​pelargonii.

Nie należy ich jednak nawozić zimą i poczekać do wiosny.

WSKAZÓWKA:

Jeśli chcesz pozbyć się kurzu i osiadłego brudu w swoich roślinach domowych, a aby dodać blasku liściom, wypoleruj je wnętrzem skórki banana.

Ta wskazówka jest szczególnie przydatna w przypadku roślin o tak zwanych „woskowych” liściach, takich jak figowiec lub roślina woskowa.

Kolejne zastosowanie skórek bananowych w domu

Wybielić zęby

Skórka od banana jest doskonałym pomocnikiem w wybielaniu zębów. Usuwa plamy z kawy, wina czy nikotyny i nadaje zębom zdrowy połysk.

Jak to zrobić? Przez dwa tygodnie pocieraj zęby wewnętrzną stroną peelingu, każdorazowo przez co najmniej dwie minuty.

Dzięki temu prostemu trikowi wybielisz zęby w naturalny sposób, bez konieczności stosowania agresywnych środków chemicznych.

Dodatkowo potas, magnez, brom i inne minerały zawarte w peelingu wzmacniają szkliwo zębów.

Zmiękcza mięso

Jeśli chcesz, aby świąteczny niedzielny lunch był naprawdę pyszny, skorzystaj z tego prostego triku. Skórki dojrzałego banana połóż na dnie brytfanny pod mięsem, które będziesz smażyć. Skórka zapobiega wysychaniu mięsa, zmiękcza je i sprawia, że ​​mięso jest jeszcze smaczniejsze.

Poleruje swoje buty

Nie masz pod ręką pasty do butów lub kremu? Nie rozpaczaj! Zamiast pasty do butów możesz użyć wewnętrznej warstwy skórki od banana. Wystarczy natrzeć nim skórzane buty i na koniec wypolerować szmatką. Buty znów będą czyste i pięknie lśniące.

Poleruje i nabłyszcza srebro

Kwasy owocowe zawarte w skórce banana są idealnym środkiem do polerowania zmatowionej srebrnej biżuterii. Aby przywrócić im naturalny blask, wystarczy przetrzeć je kawałkiem skóry a następnie po prostu wypoleruj je szmatką. Można też zmiksować skórkę na gładką pastę, dodać odrobinę wody do uzyskania gęstej konsystencji i po prostu wypolerować nią srebro przy pomocy szmatki.

Pozbędzie się brodawek

Czy wypróbowałeś już wszystkie sposoby na irytujące brodawki i nadal nic nie działa? Daj szansę skórce od banana! Codziennie wieczorem przed pójściem spać przykryj brodawkę kawałkiem skórki, przykryj plastrem i pozostaw na noc. Powtarzaj tę czynność przez cały tydzień, a Twój problem stanie się przeszłością.

Usuwa mszyce

Mszyce nienawidzą zapachu gnijących bananów. Jeśli więc chcesz się ich pozbyć, spróbuj zakopać skórki bananów w ziemi w pobliżu porażonych roślin. Są również bogate w wapń, magnez i inne pierwiastki śladowe, które korzystnie wpływają na odżywianie roślin.

Łagodzi podrażnioną skórę

Wnętrze skórki banana jest idealnym lekarstwem na swędzenie spowodowane ukąszeniami owadów, użądleniami lub innymi podrażnieniami skóry. Wystarczy pocierać dotknięty obszar wewnętrzną stroną peelingu. Znane jest również pozytywne działanie skórki od banana w walce z trądzikiem, hemoroidami i innymi chorobami skóry.

Odmładza skórę

Raz na kilka dni masuj twarz kawałkiem skórki od banana. Kwasy owocowe zawarte w peelingu pomogą usunąć martwe komórki naskórka ze skóry. Minerały, witaminy i przeciwutleniacze ożywią Twoją skórę, dzięki czemu uzyskasz gładszą, zdrowszą i bardziej promienną skórę.

SZWEDZKI TRIK na ożywienie suchej i zamierającej orchidei: To naprawdę działa – wyrzucona orchidea znów pięknie kwitnie!

Czasami tak się dzieje nawet przy odpowiedniej pielęgnacji orchidea nie kwitnie i więdnie.

W tej sytuacji na ratunek przychodzi innowacyjność sztuczka ze Szwecji, która pomoże zakwitnąć nawet umierającej orchidei.

Dowiedz się na czym polega ta metoda i jak uratować orchideę

Postępuj zgodnie z zaleceniami portalu, a Ty też możesz to mieć wystawa storczyków.

Orchidea – charakterystyka

Storczyki (Orchis) pochodzą z tropikalnych regionów Ameryki Południowej, Azji i Australii.

Większość odmian storczyków to epifity, czyli byliny, które rosną wysoko nad ziemią, zwykle w koronach egzotycznych drzew.

Ich korzenie nie mają kontaktu z ziemią i zwisają niedbale pobierają wodę i minerały z powietrza.

Orchidee jednakże (w przeciwieństwie do jemioły, która jest także epifitem) roślina, na której żyją, nie będą boleć.

Używają jej tylko jako wsparcia, cóż nie wpływają one negatywnie na jej stan.

Storczyki charakteryzują się stosunkowo grube, mięsiste, podłużne liście.

Rośliny zwykle tak mają jedną lub kilka łodyg kwiatowych i ich kwiaty, które pozostają na łodygach do 9 miesięcy, mogą mieć różne kolory i kształty.

Phalaenopsis to najpopularniejszy gatunek na Słowacji.

Ta odmiana nie jest tak wymagająca w uprawie i kwitnie bardzo długo.

Orchidea – wymagania i zasady uprawy

Biorąc pod uwagę, że storczyki pochodzą z regionów tropikalnych i subtropikalnych, mają stosunkowo specyficzne wymagania uprawywarto więc wiedzieć, jak prawidłowo o nie dbać.

Poniżej znajdują się najważniejsze zasady uprawy storczyków:

Jasne stanowisko z rozproszonym światłem – Epifity nie mają bezpośredniego kontaktu ze słońcem, ponieważ gałęzie drzew egzotycznych skutecznie blokują jego promienie. Warto zatem umieścić je w pomieszczeniu przy oknie zasłoniętym firanką.

Wysoka wilgotność powietrza – Lasy tropikalne mają specyficzny mikroklimat. Jest tam nie tylko ciepło, ale i bardzo wilgotno, dzięki czemu korzenie mogą swobodnie pobierać z powietrza niezbędną wodę i minerały, nie tracąc przy tym swojego pięknego wyglądu.

Łagodna temperatura – W strefie tropikalnej i subtropikalnej temperatura w ciągu dnia waha się od 20 do 30°C, a w nocy i zimą często spada o kilka stopni. Takie wahania temperatury najłatwiej zapewnić roślinie latem, wynosząc ją na zewnątrz. Zimą jednak można wyłączyć grzejnik na noc, aby schłodzić powietrze w pomieszczeniu.

Przepuszczalne, lekkie podłoże wykonane z kory, włókna kokosowego i keramzytu – Korzenie muszą mieć przestrzeń do swobodnego rozwoju i przyjmowania cennych minerałów. Taka „gleba” chroni je również przed gniciem i chorobami grzybiczymi.

Podlewanie rzadkie, ale obfite – Ze względu na to, że w słowackich domach trudno utrzymać prawidłowy poziom wilgotności powietrza, roślinę należy podlewać regularnie, najlepiej rzadko, ale obficie. Storczyki są wrażliwe na jakość wody.

Nie lubią wody „twardej”, czyli z dużą zawartością wapnia. Dlatego wodę do podlewania storczyków należy zawsze rezerwować. Alternatywnie możesz użyć wody deszczowej lub wody destylowanej.

Błędy przy uprawie storczyków

Znasz podstawowe wymagania storczyków, starasz się im sprostać, a mimo to Twoja orchidea nie wypuszcza pędów, żółknie i więdnie?

Wyjaśnimy, dlaczego orchidea więdnie i nie kwitnie:

Brak światła – Kiedy orchidea ma za mało światła, nie jest w stanie magazynować energii potrzebnej do wzrostu pąków. Co więcej, na stanowisku ciemnym liście stają się matowe i słabe, a kwiaty są pojedyncze i krótkotrwałe. Jeśli zauważysz, że orchidea nie rozwija się lub nie kwitnie dobrze, przesuń ją bliżej okna.

Zimny ​​przeciąg – Większość odmian storczyków spotykanych na parapetach domowych to rośliny tropikalne. Są przyzwyczajeni do wyższej i bardziej jednolitej temperatury. Zastanawiasz się, dlaczego Twoja orchidea więdnie? Przyczyną może być nieszczelne okno lub zbyt długa wentylacja pomieszczeń. Jeśli zauważysz obumierające pąki na swojej orchidei, sprawdź, czy roślina nie jest wystawiona na działanie chłodnego wiatru.

Suche powietrze – Storczyki lubią dużą wilgotność. Zbyt suche powietrze niekorzystnie wpływa na ich kondycję. W naszych warunkach dzieje się to najczęściej w okresie jesienno-zimowym, a powodem jest głównie centralne ogrzewanie. Jeśli chcesz poprawić kondycję swojej ulubionej rośliny, spróbuj zwiększyć wilgotność powietrza, umieszczając w jej pobliżu pojemniki z wodą lub nawilżacz.

Nieodpowiednie podłoże – Sadzenie storczyka w uniwersalnej glebie doniczkowej do kwitnienia kwiatów jest dla storczyków zabójcze. Taka gleba jest nieprzepuszczalna, nadmiernie wilgotna i zbyt ciężka dla ich delikatnego systemu korzeniowego. W rezultacie kwiat traci zdolność wchłaniania minerałów i wody, zaczyna gnić i umiera.

Przesuszenie lub nadmierne podlewanie – Korzenie rośliny przy braku wody nabierają srebrzystego koloru, a liście i pąki wysychają. Z drugiej strony zbyt częsty kontakt korzeni z wodą może łatwo doprowadzić do rozwoju chorób grzybowych i pleśni, które mogą uszkodzić system korzeniowy i w efekcie doprowadzić do zamierania rośliny.

Co zrobić, aby orchidea na nowo ożyła – szwedzki trik!

Pomimo twoich wysiłków i właściwej opieki Twoja orchidea nadal nie kwitnie?

Wypróbuj to innowacyjny szwedzki trik z przezroczystym wazonem!

O czym to jest?

Niedawno informacja obiegła media w Szwecji Helena Norvalktóry ją ujawnił patent na ratowanie storczyków.

34-letnia Szwedka przez dwa lata bezskutecznie próbowała pobudzić swoje storczyki do kwitnienia różnymi metodami zalecanymi przez ekspertów.

Niestety nie przyniosły pożądanego efektu i Orchidee Heleny nadal nie kwitły.

W końcu kobieta zdecydowała się wykorzystać go do uprawy swoich roślin przezroczysty wazon.

Najpierw delikatnie wyjęła storczyki z doniczek, oczyściła i opłukała korzenie, a następnie umieściła rośliny w przezroczystym wazonie do połowy napełnionym wodą.

Potem orchidee umieścić w równomiernie oświetlonym miejscu, aby słońce dosięgło ich korzeni.

Ku zaskoczeniu Helen, ona po krótkim czasie zakwitły!

Helena Norval podzieliła się swoim odkryciem w sieciach społecznościowych i Wiele osób potwierdziło już skuteczność tej metody ratowania storczyka.

Jeśli chcesz tego użyć innowacyjna metodato jest nic nie warte regularna wymiana wody w doniczceaby nie było mętne i brudne.

Kiedy orchidea ożyje, to tak można go zwrócić na podłoże z kory i keramzytu.

Powodzenia!

Nie podlewam go już w ogóle: wypróbowałam ten dziwny trik, jak przejąć orchideę i po dwóch latach zakwitła niesamowicie!

Znalazłam tę wskazówkę przez przypadek na Facebooku i naprawdę działa.

Wypróbowałem to ze storczykiem, który był już prawie gotowy do wyrzucenia i teraz używam go do każdej rośliny.

Pani podzieliła się swoją wskazówką dotyczącą pielęgnacji storczyka i powiem Wam, że na początku wydawało się to trochę pobieżne.

Gdybyś jednak zobaczył jej piękno, na pewno by Cię to przekonało.

Jej orchidea miała chyba 50 kwiatówale piękny.

Jej zalecenie było takie: podlewaj tylko orchideę słaby kawa rozpuszczalna.

Żadnego moczenia ani nic w tym stylu, po prostu słaby nośnik.

Wypróbowałem to na jednym z moich biednych, która nie kwitła od dwóch lat i po około miesiącu zaczęła się budzić i teraz znowu pięknie zakwitła.

Jeśli Nie spróbuję, nie uwierzę.

Jeśli boisz się tego, co zrobi, przetestuj go najpierw na orchidei, która dawno nie kwitła.

Jak to zrobić?

To nie było nic konkretnego, po prostu proste w przypadku storczyków zawsze jest 200 ml słabej, schłodzonej kawy rozpuszczalnej.

Codziennie wsypuje bezpośrednio do doniczki odrobinę storczyków – taka dawka wystarcza na tydzień.

To wszystko, nic więcej nie trzeba robić. Zastosowałem się do tego i naprawdę mi to pomogło.

Piwo też działa (doświadczenia Pani Terki)

Wiele lat temu pracowałam w restauracji, z kranu wlewano do wiadra resztki piwa, a po kilku dniach ciocia z kuchni myła nim liście fikusów i palm.

Te zaczęły ładnie rosnąć. Ojciec podlał kwiaty rozcieńczonym piwem i zawsze było widać, które to kwiaty, były ładniejsze, większe i silniejsze.

Kilka lat temu przypomniałem sobie tę sztuczkę, gdy poradził mi znajomy wyrzuć moją łopatkę z którym nie mogłam już sobie poradzić.

Dałem mu ostatnią szansę, posadziłem i regularnie nacierałem liście piwem.

Dosłownie ożył na moich oczach. Wcześniej brzydka kiść suszonych liści, a teraz szlachetny kwiat – znów dzięki piwu i pięknym kwiatom.

W zamian nacieram piwem liście wszystkich pomieszczeń, a zwłaszcza storczyki – jest to szczególnie silna pomoc dla storczyków.

Jeśli chcesz, żeby rośliny miały mocniejsze, piękniejsze i większe liście, postaw na piwo.

Nie wiem jak to działa, ale lata doświadczenia mówią same za siebie!

Piwo jest cudowne dla orchidei!

Wskazówka od Lucky’ego S.

Chcę podzielić się swoim doświadczeniem ze storczykiem, który dostałem w prezencie w zeszłym roku i kwitł przez około 4 miesiące – coś niesamowitego, wszyscy przyszli go podziwiać.

Ale kiedy kwiaty nagle opadły, orchidea zaczęła wyglądać naprawdę okropnie, więc przyciąłem ją i postępowałem zgodnie ze wskazówkami ogrodników, ale nic.

Raz się pogubiłem w dyskusji na temat porada.sk i tam pewna pani opisywała swoje doświadczenie związane z przejęciem storczyka i dodawaniem zdjęcie PRZED na którym stała dokładnie ta sama biedna roślina, którą miałem w domu.

Pomarszczone liście i brak śladów nowych kwiatów nawet po kilku miesiącach.

Skorzystałam więc z jej rady (chyba miała na imię Ivanka, ale nie jestem pewna) i orchidea naprawdę ożyła.

Potrzebujemy:

Nierozcieńczone piwo

Wacik

Zbliżać się:

Piłam z piwa, które właśnie otworzył mój mąż wlać do małej miskinamoczyłam w nim wacik i po prostu przesunęłam storczyki po liściach – delikatnie myjąc powierzchnię.

Nie robiłam tego codziennie (mniej więcej co 2-3 dni), dopiero gdy mężczyzna miał w ręku piwo, od razu przypomniała mi się moja orchidea. Po około dwóch tygodniach naprawdę zaczęła kiełkować, miała jędrne liście i znacznie ładniejszy kolor.

Po pewnym czasie wypuściły mi nowe pąki i teraz kwitnie już drugi miesiąc i jest przepięknie.

Wciąż nacieram liście piwem, Polecam – piwo ma cukier i witaminy B i D, które działają jak stymulator życia dla storczyka.

LIGURČEK leczy płuca, nerki i oczyszcza krew: TUTAJ znajdziesz poradnik, jak hodować go w kwietniku i doniczce!

Liguryjska to silna, wytrzymała, wieloletnia roślina, która nie ma naturalnych wrogów i może bujnie rosnąć, jeśli się uda i pokona początkowe trudności, które mogą towarzyszyć sadzeniu.

Oto problemy i najlepsze wskazówki dotyczące uprawy od Pani Ľubki.

Kupuj nasiona od sprawdzonych hodowców.

♦ Posadź nasiona w ogrodzie lub w doniczce.

Przed siewem nasiona należy namoczyć w wodzie na dwie do trzech godzin i przesiej ziemię przed siewem.

♦ Dobrym rozwiązaniem do sadzenia jest użycie gleby ogrodowej zmieszanej z ziemią kwiatową.

Liguryjczyk nie lubi gleb gliniastych ani wapiennych, zawsze potrzebuje gleby dobrze przepuszczającej wodę i lekko ubitej.

Jest to jeden z niezbędnych warunków udanej uprawy.

Kolejnym sekretem jest nadrabianie zaległości właściwy momentkiedy zdecydujesz się zasiać nasiona.

Albo jesienią, od końca października do połowy listopada, albo wiosną.

Liguryjska jest rośliną odporną, bardzo odporną na szkodniki i choroby, jednak w pierwszych miesiącach wzrostu jest delikatna i wrażliwa, dlatego sadząc ją w ogrodzie, należy co noc chronić małe rośliny folią lub plastikowym przykryciem aż do momentu, gdy roślina jest silny.

To dobra sztuczka, która pomoże Ci przetrwać wahania pogody.

♦ Jednym ze szczegółów, który należy wziąć pod uwagę podczas uprawy ligurusa, jest stopień nasłonecznienia, na który jest on narażony.

Ligurček potrzebuje słońca, ale preferuje światło poranne i pośrednie, który lepiej nadaje się do zacienionych i wilgotniejszych obszarów ogrodu.

Przesadzanie w bardzo słoneczne miejsce może być śmiertelne dla rośliny, należy pamiętać, że należy ją chronić przed działaniem południowego słońca.

Lecznicze działanie ligurtu

Ligurczek lubo sekretnej przyprawie babci.

Zioło to należy do rodziny ziół i przypraw odpornych, które można łatwo uprawiać przy minimalnej pielęgnacji, a ich zastosowanie jest zdaniem portalu naprawdę wszechstronne.

Ligurczek jest również znany jako roślina o wielu smakach i niepowtarzalnym aromacie.

Na początku smaku słodki, pod koniec nabiera gorzkich nut.

Dlatego nasze babcie miały go zawsze pod ręką i przygotowanie ulubionych dań nie mogło się bez niego obejść.

Z powodzeniem można nim zastąpić np. sklepowe przyprawy do zup.

To jednak nie wszystko!

Ligurii dla zdrowia

Zdjęcie:

To nie tylko przyprawa, która dodaje smaku Twoim potrawom, ale także roślina bardzo przydatna dla naszego zdrowia.

Korzystnie wpływa na układ moczowy – pomaga przy bolesnych stanach zapalnych, działa moczopędnie.

Dodatkowo wspiera kreatywność enzymy topiąceco ułatwia trawienie i przyspiesza metabolizm.

Przeciwko temu działa również mocny smak i wyraźny zapach wzdęcia i wzdęcia.

Liguryjski może chronić organizm przed stanami zapalnymiktóre powodują choroby stawów.

Oprócz korzystnego działania na drogi moczowe, jest także doskonałym pomocnikiem powiększona prostata.

Jego aromat działa relaks dla napiętej i zestresowanej psychiki.

Przygotowywano z niego różne aromatyczne wywary, okłady, a nawet dodawano go do kąpieli.

To także się poprawia krążenie krwi, pomaga przy reumatyzmie i powikłaniach pęcherzyka żółciowego.

Wspomaganie prawidłowej pracy płuc

Tradycyjna medycyna wykorzystuje ligurę w celu zmniejszenia ilości śluzu w płucach, co poprawia oddychanie i wymianę tlenową w organizmie.

Ligurček zawiera olejki eteryczne, które pomagają złagodzić podrażnienia płuc i poprawić ogólny stan już po 4 dni stosowania.

Zdjęcie:

Wspiera zdrowe stawy

Zioło uznawane jest za lekarstwo naturalne, wsparcie zdrowych stawów oraz leczenie reumatyzmu. Nie powoduje skutków ubocznych, co jest bardzo rzadkie.

Łagodzi alergie

Kojące działanie Ligurii pomaga w naturalny sposób zwalczać objawy alergii.

Kwercetyna, związek zawarty w ligurcie, hamuje uwalnianie histaminy i łagodzi podrażnienia spowodowane nadwrażliwością na niektóre składniki natury.

10 korzystnych efektów ligury na organizm i zdrowie:

Zdjęcie: pixabay

Wspomaga trawienie, przy odchudzaniu jest najlepszym pomocnikiem,

Przyspiesza metabolizm,

Wspomaga wydalanie żółć – doskonała profilaktyka chorób pęcherzyka żółciowego,

Likwiduje wzdęcia i wzdęcia,

Profilaktyka chorób układu krążenia, oczyszcza krew i naczynia,

Działanie moczopędne – doskonale sprawdza się u osób cierpiących na częste stany zapalne pęcherza, nerek i układu wydalniczego,

Usuwa nadmiar wody z organizmu w przypadku spożywania dużej ilości soli, ligura oczyści Twój organizm z nadmiaru sodu,

Oczyszcza drogi oddechowe – usuwa śluz i ułatwia oddychanie,

Ekstraktem z herbaty liguryjskiej można z powodzeniem leczyć choroby stawów, takie jak reumatyzm, artroza czy dna moczanowa.

Możesz ugotować wszystkie części rośliny, ale korzeń ma najbardziej wyraźny efekt. Herbata z korzenia Ligurii kilka razy dziennie może skutecznie złagodzić wiele problemów zdrowotnych.

Znakomity podczas grypy – ligurček to nie tylko świetna profilaktyka, ale także pomoże Ci szybciej wrócić do zdrowia.

Liguryjczyk w domu

Babcie wykorzystywały ligurczek nie tylko do sosów, zup czy do mięs.

Jego bilety – suszone lub świeże do szafek i spiżarni z jedzeniem, gdzie pełniły funkcję Repeller szkodników.

Wykorzystaj wszystkie części

Korzenie liguryjskie można suszyć, mielić i używać jako przyprawy do potraw.

Liście i łodygi można dodawać do bulionów, sałatek i sosów.

Młode listki nadają potrawom aromatyczny selerowy posmak.

Możesz wysuszyć liście i wykorzystać je do przygotowania różnych domowych przypraw, soli smakowych lub domowe zamienniki warzyw.

Liście można zbierać przez cały sezon. Korzeń liguryjski zbiera się dopiero w trzecim roku po lecie.

Wysusz korzeń i zmiel go na przyprawę.

Zdjęcie: tj

Jak to uprawiać?

Do jednego gospodarstwa domowego nie potrzeba go wcale dużo, wystarczy 1-2 rośliny, które rosną bardzo szybko.

Najpóźniej w marcu, kwietniu to idealny czas na wysiew ligury w ogrodzie. Nasiona do siewu bezpośredniego można znaleźć u każdego ogrodnictwo lub supermarket.

Druga opcja to rozmnażanie z sadzonek (po prostu wbijasz sadzonki w ziemię i pozwalasz im się zakorzenić). Alternatywnie możesz kupić sadzonki i posadzić je w ogrodzie – to jednocześnie najłatwiejsza opcja.

Ligurczek jest bardzo odporny i dlatego nie ma problemu z zimowaniem w ogrodzie.

Lubi stanowisko półcieniste i odpowiednią ilość wilgoci – nie zapominaj o tym, szczególnie w upalne, letnie dni.

Herbata lecznicza liguryjska:

Zdjęcie:

Gotuje się 1 łyżeczkę posiekanych liści 250 ml wody przez 10 minut.

Przepis ten korzystnie wpływa na stany zapalne dróg moczowych i jednocześnie działa detoksykująco po nadmiernym spożyciu alkoholu czy nikotyny.

Domowa przyprawa w płynie do zup

Zdjęcie: tj

Potrzebujemy:

Papryka liguryjska z łodygami (użyjemy tyle papryki liguryjskiej, ile chcemy zrobić przyprawy, w moim przypadku im więcej, tym lepiej)

400 ml wody

1 łyżeczka soli

1 łyżeczka świeżego majeranku (jeśli nie, użyj też suszonego)

2 łyżki oleju słonecznikowego (lub według uznania)

Zbliżać się:

Dokładnie oprószamy ser liguryjski i mielimy go w maszynce do mięsa. Włożyć do garnka, zalać wodą i gotować 15 minut. Przecedzić mieszaninę przez białą szmatkę, dobrze wycisnąć

Do płynnej mieszanki dodać sól, 2 łyżki oleju i majeranek i gotować, aż płyn zredukuje się o połowę. Przelej do szklanek i odwróć do góry nogami.

Powstały koncentrat można dodawać do zup oraz, w zależności od smaku, do sosów.

Nigdy nie rób tego zimą. Przyjdź wiosną, Twój trawnik będzie w opłakanym stanie

Dla niektórych długo wyczekiwany śnieg to powód do wielkiej radości i czas na planowanie zimowych szaleństw. Inni wzdychają cicho i starają się trzymać pocieszającej myśli, że w końcu nadejdzie wiosna i biały puch stopi się. Okazuje się, że śnieg nie pojawia się w przyrodzie bez powodu, a jego obecność powinna raczej cieszyć niż martwić ogrodników.

Funkcje śniegu w ogrodzie

Jednego dnia patrzymy przez okno na bezlistne drzewa, szarzejącą trawę i zaniedbane, pozbawione liści krzewy, a następnego budzi nas widok natury ukrytej pod iskrzącym się śniegiem. Choć taki widok to prawdziwa uczta dla oka, śnieg pełni nie tylko funkcję dekoracyjną. Znawcy roślin zwracają uwagę, że główną funkcją białego puchu jest ochrona roślin przed wiatrem i mrozem. Pokrywa śnieżna idealnie sprawdza się jako naturalna warstwa izolacyjna, za którą nie musimy nic płacić.

Śnieg zalegający na polach, w ogrodach czy w lasach doskonale nawadnia rosnącą roślinność w okresie przedzimowym. Kilkumiesięczna zima może wysuszyć glebę, a wiosenne topnienie śniegu równoważy wilgotność gleby. Na tym jednak nie kończą się zalety śniegu w ogrodzie. Pokrywa śnieżna może przyczyniać się do migracji roślin. Brzmi interesująco, ale co to właściwie jest? Jesienią niektóre rośliny zrzucają nasiona, które następnie są przenoszone przez wiatr na inne obszary. Tylko niektórym uda się bezpiecznie przeżyć, resztę zjedzą ptaki. Śnieg zatrzymuje nasiona na miejscu, a schronienie pod śniegiem daje im szansę na zapuszczenie korzeni.

Gałęzie drzew lub krzewów uszkodzone przez wiatr, zwierzęta lub inne czynniki łamią się pod ciężarem śniegu. W ten sposób natura w naturalny sposób wybiera najsłabsze ogniwa, które i tak musielibyśmy usunąć podczas wiosennych prac w ogrodzie. To samo dzieje się z pozostałymi roślinami, a nawet, choć brzmi to brutalnie, ze zwierzętami, które muszą radzić sobie z przetrwaniem zimy.

Gruba pokrywa śnieżna to nie tylko zbędna dekoracja krajobrazu za oknem. To pod nim zachodzą aktywne procesy rozkładu, które stale użyźniają glebę i przygotowują ją do ponownego uprawy. Co ważne, to samo dzieje się w kompostach ukrytych pod pokrywą śnieżną. Każdy sezon jest wyjątkowy na swój sposób. Jedna oferuje bujną zieleń, która rozprzestrzenia się wszędzie, inna odpowiada pełnemu słońcu i wysokim temperaturom, a jeszcze inna kojarzy się z przyjemnym szelestem liści pod stopami. Zima to dla natury okres iście bajkowego snu.

Jak usunąć nadmiar białej ściółki z ogrodu?

Zanim zaczniesz odgarniać grubą warstwę śniegu, która od kilku dni pokrywa Twój ogród, musisz ustalić plan działania. Ogrodnicy nie zalecają wydeptanych ścieżek w śniegu. Taki zabieg może uszkodzić trawę pielęgnowaną miesiącami. Kiedy śnieg się roztopi, okaże się, że w miejscach, gdzie kiedyś biegły ścieżki śnieżne, trawa jest całkowicie zgniła i nadaje się jedynie do wymiany.

Niezależnie od tego, czy mamy duży ogród, czy może niewielki teren w pobliżu domu, odgarnianie śniegu jest zajęciem żmudnym i pracochłonnym. Często kusi nas, aby ułatwić to zadanie solą lub innymi środkami chemicznymi. Wystarczy obficie pokryć wybrany obszar, pozwolić chemii działać, a potem cieszyć się znikającym śniegiem. Należy jednak pamiętać, że sól jest środkiem wyjątkowo szkodliwym dla roślin, co prowadzi do suszy fizjologicznej. Zjawisko to uniemożliwia gatunkom rosnącym w ogrodzie pobieranie wody, w wyniku czego więdną.

Do sprawnego odśnieżania przydadzą się łopaty i grabie, najlepiej te z plastikową łyżką. Doskonale odgarniają śnieg, nie uszkadzając roślinności. Co zrobić z nagromadzonym śniegiem? Najlepiej wyrzucić go w najbardziej odległe zakątki ogrodu lub przykryć nim pnie drzew. Trawa ukryta pod śniegiem będzie oddychać, a drzewa zyskają kolejne źródło wilgoci.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Nasze babcie trzepały dywany zimą. Czy to naprawdę ma sens?

Czy zostawiasz butelkę napoju w samochodzie na noc? Przygotuj się na duże wydatki

Niezwykle zdrowe warzywa zimowe dla kobiet po pięćdziesiątce. Oto 3 najlepsze przepisy, które możesz z niego przygotować

Być może zauważyłeś również, że Internet jest pełen zdjęć zielonych chipsów, zup czy makaronów i że odgrywają w nich rolę warzywa, które mogły uprawiać i gotować Twoje babcie, ale tak naprawdę nie wiesz, co z nimi zrobić. Mówimy o kuliku, niezależnie od tego, czy jest to kulik prawdziwy, czy kulik syberyjski. Uprawia się je nieco inaczej i w różnym czasie, ale w kuchni traktuje się je tak samo i ma taki sam wpływ na nasze zdrowie.

Curlew powinien być spożywany przez tych, którzy poważnie traktują swoją dietę. Nie bez powodu zajadają się nim gwiazdy Hollywood i często piją je w formie smoothie – jest bogate w witaminy i inne substancje chroniące organizm przed starzeniem się i chorobami cywilizacyjnymi. Pozytywnie wpływa na poziom cholesterolu we krwi, pomaga lepiej przetrwać okres menopauzy i jest dobrym źródłem wapnia – dlatego jest idealnym warzywem zwłaszcza dla kobiet po pięćdziesiątce. Jednocześnie chroni wątrobę i działa zapobiegawczo na zaparcia.

Jarmuż ma twardą łodygę, więc jeśli chcesz go używać bardziej jak szpinak lub boćwina, zeskrob zieloną część łodygi i po prostu go użyj. Jeśli po ugotowaniu zmiksujesz kręcone włosy na gładką masę, możesz ugotować je w takiej postaci, w jakiej są. Aby zmiękczyć twardy środek, zaleca się natrzeć liście olejem przed pieczeniem i dobrze je masować.

Umyj kępkę kręconych włosów ok. 250 g, strząśnij z wody, oskrob liście z łodyg i porozrywaj na kawałki. Podsmaż 3-4 ząbki czosnku, pokrój w plasterki, powoli na 2 łyżkach oliwy. Gdy będą złociste, dodaj loki i smaż przez około 1 minutę, ciągle mieszając. Następnie przełożyć fasolkę kędzierzawą do blendera i zmiksować na pastę razem z odsączoną z puszki białej fasoli, sokiem z 1 cytryny, solą i pieprzem. Makaron ugotuj prawie do kęsa, a następnie wlej go do zielonego sosu, który w międzyczasie podgrzałeś. Wymieszaj, dopraw do smaku i podawaj z pokruszonym serem (feta, bałkański, mozzarella), ale także z płatkami migdałów lub tartym parmezanem.

Podstawą jest całkowite wysuszenie kędzierzawych liści, pozostawienie odpowiednich odstępów między liśćmi podczas pieczenia i, co nie mniej ważne, dobre ich przyprawienie. Umyj lokówkę, usuń liście ze sztywnej środkowej części i dokładnie wysusz. Pokrój na kawałki i wlej do miski odrobinę oleju, dodaj sól i wędzoną paprykę, chili, pieprz lub ewentualnie przyprawy curry, możesz też dodać trochę startego sera. Wszystko wymieszaj, ułóż liście na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w temperaturze 180°C przez 15-2 minuty, często sprawdzając, czy liście się nie przypalą.

Źródło: YouTube

Dosłownie oznacza „zielony rosół” i nie tylko przygotowuje się go z kręconych włosów, chociaż najczęściej można go znaleźć na talerzach z nim. Zawiera tylko kilka składników: fasolkę szparagową, ziemniaki, cebulę, czosnek, wodę lub bulion i kiełbasę chourico. A co z nią? Zacznij smażyć pokrojoną w krążki kiełbasę na oleju, bez obaw sięgnij po tańsze chorizo. Wyjmij i odłóż na bok, wrzuć na patelnię jedną posiekaną cebulę, aż będzie przezroczysta, dodaj 2 posiekane ząbki czosnku i powoli smaż. Następnie dodać 6 ziemniaków pokrojonych na kawałki, zalać wodą, bulionem lub mieszanką obu i gotować w lekko bulgoczącej wodzie przez 15-20 minut. Odstawić na chwilę, po czym wymieszać na gładką masę i ponownie postawić na ogień na kilka minut razem z pociętym w paski pasemkiem kręconych włosów. Podawać na ciepło lub na zimno z kawałkami tostowanych kiełbasek.

Źródło: leitesculinaria.com, delish.com

Obrzydliwe, ale skuteczne: 3 rzeczy, które pomogą Ci chronić drzewa przed dziką przyrodą

Być może do tego czasu zwierzęta leśne wyczerpały już swoje zapasy i powoli zaczynają upodobać sobie drzewa rosnące w pobliżu siedzib ludzi. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że nadgryziona kora to jedynie defekt kosmetyczny, jednak nie jest to prawdą. Pod korą przepływa sok pełen składników odżywczych, a gdy zwierzęta ją gryzą, sok wypływa mniej lub wcale. Gdy się ociepli, drzewo jest bardzo wrażliwe, a rany mogą zaatakować wszelkiego rodzaju choroby.

Możesz mieć wrażenie, że dobrze zabezpieczyłeś swoje drzewa przed ukąszeniami jesienią. Ale gdy śniegu jest naprawdę dużo, zwierzęta wspinają się jeszcze wyżej niż zwykle, więc mają okazję wypasać się na korze tam, gdzie normalnie nie mają takiej możliwości. Drzewo może przetrwać kilka ciosów, ale jeśli zając zada sobie trud obgryzania kory drzewa dookoła, prawdopodobnie nie uda się go jeszcze uratować.

Można owinąć pnie drzew plastikowymi osłonami z siatką, siatką króliczą, a nawet postawić wokół nich płot. Można też wykorzystać np. torby jutowe. Opaska nie powinna zbyt mocno przylegać do drzewa i powinna być przymocowana do podłoża, aby gryzonie nie przedostały się do drzewa od dołu.

Jak sobie poradzić z ochroną w bardzo oryginalny sposób opowiada joegardenerTV/YouTube.

Źródło: YouTube

Pąki roślin są podatne nie tylko na obgryzanie, ale także na przymrozki. Można zatem owinąć je owczą wełną na dolnych gałęziach – tam, gdzie jeleń może dosięgnąć. Można to uzyskać od każdego, kto hoduje owce – obecnie niewiele osób nadal przetwarza wełnę. Chociaż owiec nie strzyże się na zimę, niektórzy hodowcy zatrzymują wełnę i wykorzystują ją na przykład jako izolację. W przeciwieństwie do wełny czyszczonej, ta wełna ma dla Ciebie duży plus – zawiera także pozostałości materiału biologicznego, którego zapach odstrasza inne zwierzęta.

Nasze babcie używały mieszanki jajek i mleka, najlepiej takiego, które już zaczynało się psuć, do malowania drzewek na tle skubających zwierząt leśnych i polnych. Zapach zepsutego mleka i jajek nie przyciąga zwierząt i na jakiś czas zostawią drzewa w spokoju. Przy wszystkich tych środkach ich działanie utrzymuje się krócej i idealnie jest połączyć je z fizyczną barierą, czyli ogrodzeniem terenu i oklejeniem pni klasycznymi materiałami opisanymi powyżej.

Pozostałe dwa środki, których używali nasi starożytni przodkowie, nie są dla każdego łatwe do zdobycia, nie mówiąc już o zastosowaniu. Starożytni przodkowie wiedzieli, że zapachy są ważnym środkiem komunikacji zwierząt i że zwierzęta wykorzystują zapachy do ochrony swojego terytorium. Wykorzystywali ten fakt także do ochrony drzew – malowali je krwią zwierzęcą (najczęściej świńską) lub odchodami, czyli moczem lub np. gnojowicą. Zdaniem amerykańskich osadników najlepiej sprawdza się mocz zwierząt drapieżnych, ale to dla żartu. Chyba, że ​​masz znajomych w zoo!

Źródło: az-animals.com, geartester.de

Wydajemy mnóstwo pieniędzy na ten DROGI suplement. Wystarczy zalać łuski cebuli wrzątkiem i efekt będzie taki sam!

Wiemy to cebula jest zdrowa.

Ale czy wiesz, że skórka tego warzywa jest niezwykle cenne źródło silnego antyoksydantu?

Łuski cebuli na pewno nie wyrzucaj.

Portal radzi dlaczego mamy polewać je wrzątkiem.

Prawie wszyscy po obraniu cebuli wyrzucają skórki do kosza, a to ogromny błąd.

Jak twierdzi dyplomowany zielarz, są zdrowsze niż sama cebula.

Dodaje to łuski cebuli zawierają dużą ilość związku bioaktywnegoktóry jest częścią wielu suplementów diety.

Wystarczy zalać je wrzącą wodą i pozwolić im zaparzyć!

Zielarz wyjaśnia, że ​​skórki cebuli tak doskonały naturalny środek o szerokim zakresie terapeutycznym.

Zawierają skórki cebuli duża ilość kwercetyny – bioaktywny związek roślinny o właściwościach antyoksydacyjnych.

Kwercetyna jest niezbędna dla zdrowego wzrostu przeciwciał zwalczających infekcje.

To jest silny antyoksydant, wspomaga układ odpornościowy, wspomaga leczenie górnych dróg oddechowychdzięki któremu możemy skutecznie walczyć z grypą i przeziębieniem.

Ponadto zapobiega dosłownie wszelkim stanom zapalnym.

Nie kupuj więc drogich suplementów kwercetyny, ale zamiast tego stwórz własne ten lek ze skórek cebuli.

musisz przygotować mieszankę cebuli obierki z dwóch małych cebul.

Wystarczy zalać je litrem zimnej wody i doprowadzić do wrzenia.

Wywar gotować około 15 minut.

Po upływie tego czasu odcedź i poczekaj, aż ostygnie.

Dodaj miód.

To przygotowanie możesz pić trzy razy dziennie (za każdym razem po jednej szklance).

Właściwości kwercetyny

Kwercetyna jest naturalnym związkiem chemicznym.

Ma właściwości przeciwutleniające, przeciwzapalne i przeciwhistaminowe.

Znany jest również ze swoich potencjalnych korzyści zdrowotnych, takich jak:

– ochrona przed chorobami serca,

-zmniejszanie ryzyka niektórych typów nowotworów (kwercetyna może działać przeciwnowotworowo poprzez hamowanie wzrostu komórek nowotworowych),

-wzmocnienie układu odpornościowego,

-poprawa pracy mózgu,

– zmniejszenie objawów alergii.

Kolejne zastosowanie łusek cebuli

Być może to słyszałeś łuski cebuli są bardzo przydatne w ogrodzie, także dla roślin doniczkowych.

Naprawdę możesz je zrobić doskonały nawóz organicznyktóry nie tylko dostarcza roślinom niezbędnych składników odżywczych, ale także odstrasza muchy i niechciane owady!

Wystarczy je przetworzyć zgodnie z tą prostą procedurą.

Łuski cebuli, które są dla nas odpadem, są dosłownie bomba witaminowa dla naszego ogrodu i kwiatów.

Nie ma potrzeby wydawać niepotrzebnych pieniędzy na zakupione nawozy, gdy w bardzo łatwy sposób możesz przygotować niezbędne składniki odżywcze w domu.

Zbliżać się:

Weź łuski cebuli i wciśnij je do słoika po dżemie.

Napełnij wodą, zamknij pokrywę i pozostawić w ten sposób naładowany na 2 dni w temperaturze pokojowej.

Po tym czasie zauważysz, że kolor wody będzie ciemniejszy.

Otwórz pokrywkę, wlej wodę do czystego pojemnika, tak aby roztwór był czysty, bez pozostałości łusek cebuli.

Możesz użyć tego nierozcieńczonego roztworu bezpośrednio jako nawozu dla roślin domowych lub upraw w ogrodzie.

Działa również jako skuteczny środek odstraszający muchy.

Skórki cebuli zawierają witaminy A, B i witaminę C.

Zawierają także potas, magnez, wapń, jod, fosfor i siarkę.

Skórki pozostawione w słoiczku można śmiało wykorzystać jeszcze raz.

Ponownie zalej je wodą, odstaw na 2 dni, a roztwór nadal będzie pożywny.

Dzięki temu odżywianiu będziesz mieć pokoje pokryte kwiatami, a Twój ogród warzywny również będzie się rozwijać!

Idealna ściółka do truskawek

Skórki można również stosować jako doskonały materiał mulczujący pod uprawę truskawek.

Łuski chronią glebę przed wysychaniem, ale także przed nadmierną wilgocią. Ponadto zapobiegają rozprzestrzenianiu się chwastów i odstraszają szkodniki.

Przeciw szkodnikom

Roztocza, mszyce, a także tasiemiec ziemniaczany są bardzo wrażliwe na zapach skórki cebuli i zawarte w niej substancje.

Ekstrakt ze skórki cebuli jest doskonałym substytutem chemicznych pestycydów.

1 wiadro łusek cebuli zalać 2 wiadrami ciepłej wody i pozostawić do zaparzenia na 5 dni.

Wymieszaj napięty roztwór z mydłem w płynie w proporcji 2 g mydła na 1 litr roztworu.

Powstały roztwór wymieszać z wodą w proporcji 1 część roztworu na 2 części wody.

Na ostry problem z mszycami

Jeśli masz duży problem z mszycamiużyj tej metody.

200 g łusek cebuli wymieszać z 10 l ciepłej wody i pozostawić na 15 godzin.

Powstały roztwór odcedzić i stosować w postaci nierozcieńczonej.

Dozujemy na zaatakowane rośliny za pomocą opryskiwacza.

Dodaj pokruszone łuski cebuli do dołków, w których wiosną umieszczasz sadzonki.

Stanowi doskonałą ochronę przed szkodnikami i szkodnikami jednocześnie odżywianie korzeni roślin.

Dobrze jest też w prosty sposób zalać miskę ze łuskami cebuli wodą zostawić w szklarni.

To odstraszy muchy i latające szkodniki.

Następnie można wykorzystać odciek w sposób opisany powyżej.

Powodzenia!