Zima Sobota lub niedziela po obiedzie, bez planów, może krótki spacer. W tym momencie nie ma nic bardziej kuszącego, jak spakować torbę suchego chleba i udać się nad najbliższy ciek wodny, gdzie zimę spędzają łabędzie, kaczki i inne ptactwo wodne. I żeby choć trochę nacieszyć się tym, jak im się podoba, jak gdzieś kłócą się o kawałek czerstwego chleba, a gdzie indziej partner przynosi partnerowi to, co ukradł innym. Ale idylla może szybko się zakończyć dla ptaków. I tylko my, karmiący ludzie, możemy to zmienić.
Zostaw ciasta w domu
„Załóżmy, że kilka kawałków chleba tygodniowo nie sprawi ptakom problemu” – wyjaśnia ekspert. Jeśli jednak będzie ich dziesięć dziennie i codziennie przez całą zimę, taka dieta może być dla ptaków zabójcza. Dlaczego? Wypieki zadowolą kaczki i łabędzie, ale jednocześnie nic im nie przyniosą – z punktu widzenia ich żywienia mają niemal zerową wartość. W rezultacie, chociaż ich brzuchy są pełne, w rzeczywistości są niedożywione. A jeśli podasz młodym zbyt dużo chleba, mogą rozwinąć się u nich wady rozwojowe.
Ponadto wypieki dosłownie kryją w sobie kolejne niebezpieczeństwo. Nikt nie może być pewien jego stanu i tego, czy rzeczywiście został dostatecznie wysuszony. Zarodniki pleśni mogą być ukryte w chlebie, bułkach i bułkach, które nie są jeszcze widoczne na powierzchni, ale już czyhają w środku w większych ilościach. W ten sposób możesz nie tylko niedożywić ptaki dokarmiając je, ale także zarazić je czymś, czego sam na pewno byś nie chciał.
Sałatki i profesjonalne jedzenie
Nie ma jednak nic złego w karmieniu samego ptactwa wodnego. Przypomina to posypywanie karmnika dla ptaków w chłodne miesiące. Dodatkowo Ty sam będziesz cieszyć się ruchem na świeżym powietrzu i zrobić coś dla swojego ciała. Jak więc zrobić to dobrze?
Zabierz do wody to, co naprawdę przynosi korzyść ptakom. Mogą to być trochę suche lub czerstwe kawałki warzyw, sałatka lub surówka, liście kalarepy lub skórki, na przykład z warzyw korzeniowych lub jabłek, są świetne. Ale przechowuj wszystko w lodówce do czasu użycia i uważaj na wspomnianą już pleśń. Różne rodzaje nasion i zbóż lub ryż gotowany w niesolonej wodzie również przyniosą korzyści ptakom.
Ci, którzy chcą być jeszcze bardziej odpowiedzialni i często chodzić nad wodę, mogą nawet kupić specjalną karmę. Wyglądem przypomina mały granulat dla chomików, jest oznaczony bezpośrednio jako pokarm dla ptactwa wodnego i zawiera wszystko, czego naprawdę potrzebują. Wtedy wystarczy już tylko znaleźć ulubione miejsce nad rzeką lub stawem i rozpocząć karmienie.