Masz ochotę na porządną zupę? W takim razie zdecydowanie nie warto sięgać po zupy błyskawiczne z torebki – poza tym, że ich smak tylko trochę przypomina domowe zupy, to te robione w proszku wcale nie są zdrowe.
Coś za coś
Nic na świecie nie jest idealne, więc wiadomo, że trudno dostać zupę, która po zalaniu proszku gorącą wodą będzie gotowa od razu, tania, a jednocześnie zdrowa i smaczna. Sekret dobrego rosołu czy innej dobrej zupy polega po prostu na tym, że poświęcamy czas na jego przygotowanie i dobre składniki, dzięki którym uzyskuje dokładnie taki idealny smak, jaki pamiętamy z kuchni naszej mamy.
Jeśli sięgniemy po zupę z torebki, za kilka koron dostaniemy szybki posiłek. Na pewno będzie nam jednak brakować kawałków dobrej jakości mięsa, dobrych warzyw, ale też mnóstwa składników odżywczych. Zupa błyskawiczna może zaradzić dotkliwemu głodowi, ale możesz być pewien, że uczucie sytości nie będzie trwało długo.
Długotrwałe i częste spożywanie zup błyskawicznych grozi problemami zdrowotnymi
Oczywiście nie umrzesz, jeśli zjesz jedną filiżankę zupy błyskawicznej, ale jeśli Twoja dieta nie składa się prawie z niczego innego, ryzykujesz wystąpieniem problemów zdrowotnych.
Aby zupa w proszku starczyła na jak najdłuższy czas, potrzebuje ogromnej ilości konserwantów. A żeby nie stracić smaku, producenci dodają całą gamę ECS, soli i nienaturalnych aromatów. Nasz organizm ma wtedy dość duże trudności, aby sobie z tym wszystkim poradzić.
Nadmierne ilości soli i innych niezdrowych składników odkładają się w nerkach, których funkcja może z czasem ulec pogorszeniu. Zły tryb życia, do którego zdecydowanie należą zupy błyskawiczne, często prowadzi do zwężeń i zatykania naczyń krwionośnych oraz ogólnie do chorób układu krążenia.
Sól i sód, które często wchodzą także w skład zup w proszku, również zatrzymują wodę w organizmie – oprócz tego, że są problemem samym w sobie i obciążeniem dla serca i innych narządów, posiłki błyskawiczne powodują, że niepotrzebnie tyjemy.
Jeśli to możliwe, w miarę możliwości unikaj zup z torebki. A tak w ogóle: nie ma nic lepszego niż dobry, długo gotowany domowy rosół.
Zdjęcie: Shutterstock, źródło: ,